Zobacz jakie są najważniejsze zalety smartwatchy: Łatwość korzystania: Smartwatche są bardzo łatwe w obsłudze i użytkowaniu. Wyświetlacz dotykowy i intuicyjny interfejs pozwalają szybko uzyskać dostęp do potrzebnych czy niezbędnych informacji. Monitorowanie zdrowia: Smartwatche pozwalają na monitorowanie aktywności fizycznej
Smuklejsze i bardziej immersyjne Różnicę widać na pierwszy rzut oka. W porównaniu do S7 oraz S7 Edge oba Galaxy S8 wyglądają superelegancko, przynajmniej moim zdaniem. Dzięki zastosowaniu OLED-owych wyświetlaczy Infinity Display (5,8’’ i 6,2’’) o proporcjach 18,5:9 i o zaokrąglonych krawędziach bocznych oraz za sprawą redukcji górnych i dolnych ramek konstruktorom udało się wysmuklić urządzenia. Właśnie na tę cechę uwagę zwrócił Dan Seifert z The Verge, który określił obie galaktyczne ósemki jako smartfony zachwycająco wyglądające i wspaniale leżące w dłoni. Pod względem designu Galaxy S8 i S8+ niewątpliwie były ogromnym krokiem do przodu. Specyfikacja Samsunga Galaxy S8 | S8+ Jak łatwo się domyślić, zmiany nie ograniczyły się wyłącznie do kwestii wizualnych. Wewnątrz stylistycznie dopieszczonych smartfonów znalazły się – cóż za odkrycie – topowe jak na tamte czasy podzespoły (nadal zresztą nieźle dające radę). W modelach sprzedawanych na rynku europejskim zastosowano ośmiordzeniowy procesor Exynos 8895 (4 x 2,3 i 4 x 1,7) i układ graficzny Mali-G71 MP20, wsparte przez 4 GB RAM-u. Pamięć wewnętrzna liczyła 32 albo 64 GB – z możliwością rozbudowy kartą mikro-SD. Pojemność baterii wynosiła 3000 mAh w S8 i 3500 mAh w S8+. Dla porządku dodam, że modele dostępne w USA oraz na rynkach wschodnioazjatyckich mogły pochwalić się Snapdragonem 835 o odrobinę wyższych taktowaniach oraz układem Adreno 540. Aparaty Samsunga Galaxy S8 i Galaxy S8+Także jeśli chodzi o potencjał fotograficzny, flagowce Samsunga z 2017 roku nie miały (i w zasadzie nadal nie mają) się czego wstydzić. Oba modele wyposażono w dwa pojedyncze aparaty. Z tyłu znalazła się matryca 12 Mpix z przysłoną f/ która wywołała ożywioną dyskusję. Specjaliści z The Verge twierdzili, że to ten sam aparat, który posiadał Galaxy S7, ale za to z udoskonalonym oprogramowaniem. Redaktorzy portalu PhoneArena przyjęli natomiast stanowisko, że to zupełnie nowe moduły. Koniec końców możliwości głównego aparatu Samsunga Galaxy S8 | S8+ oceniano bardzo pozytywnie. Nieco ciepłych słów padło także pod adresem przedniego aparatu Galaxy S8 | S8+, czyli modułu z matrycą 8 Mpix i przysłoną f/ Chwalono go głównie za zachowywanie równowagi między redukcją szumów a zachowywaniem detali. To był wielki sukcesNa szczęście ósma seria smartfonów Galaxy od Samsunga zachowała wodo- i pyłoszczelność na poziomie IP68. Dodatkowo w telefonach wprowadzono kilka pomniejszych zmian:wsparcie dla technologii Bluetooth odbiorniki Galileo, dzięki którym usprawniono działanie nawigacji,usunięto fizyczne przyciski nawigacji – użytkownicy mogli polegać wyłącznie na tych wyświetlanych na ekranie. Choć ta ostatnia innowacja nie wszystkim musiała się podobać, Galaxy S8 | S8+ okazały się ogromnym sukcesem komercyjnym. W sierpniu 2017 r. portal cnet poinformował, że to najlepiej sprzedające się w tym czasie smartfony z Androidem. To jednak nie oznacza, że były wolne od wad. Ich najczęściej wymieniane usterki to: wadliwy skaner rozpoznawania twarzy, który udawało się zmylić przez pokazanie fotografii, problemy z balansem bieli (rozwiązane dzięki aktualizacji oprogramowania), niespodziewane restartowanie się urządzenia. Dowiedz się więcej o pozostałych modelach Samsung Galaxy SCzy w 2020 warto kupić Samsung Galaxy S8?Trzy lata to w świecie współczesnej technologii mnóstwo czasu. Moim zdaniem nie ulega jednak wątpliwości, że Samsung Galaxy S8 i S8+ dobrze się zestarzały. Wciąż rewelacyjnie się prezentują, wciąż oferują co najmniej przyzwoitą wydajność i wciąż są w stanie zaskoczyć niejednego średniaka jakością wykonanych nimi czy nadal warto kupić taki smartfon? Cóż, nawet jeśli broni się wymienionymi powyżej zaletami, to jednak dla wielu taką decyzję przekreśli potwierdzony już brak aktualizacji do Androida 10. Trzeba jednak zaznaczyć, że Galaxy S8 i S8+ nadal będą otrzymywać comiesięczne aktualizacje bezpieczeństwa. To zawsze jakieś pocieszenie. Małe, bo małe, ale jest
Samsung's Galaxy S21 FE will cost you $100 less than the S21. The S21 FE starts at $700 for the base model, which has 6GB of RAM and 128GB of storage. The price increases to $770 for the 8GB/256GB
Cena aktualnego flagowca Samsunga jest dla ciebie zbyt wysoka? Wybierz ubiegłoroczny model Samsung Galaxy S8, a nie będziesz rozczarowy - ani możliwościami, ani ceną! Flagowe modele smartfonów Galaxy S to obiekt marzeń i tęsknych westchnień. Niestety, próg cenowy najnowszych członków rodziny jest wysoki i dla niektórych wręcz nie do przeskoczenia. Cena Samsung Galaxy S9 utrzymuje się na poziomie 3500 zł. Przypomnijmy, że nawet tegoroczny "średniak" czyli Galaxy A8 startował z pułapu cenowego około 2000 zł - czyli mniej więcej tyle samo co wówczas kosztował Galaxy że ceny flagowców po jakimś czasie spadają, a zeszłoroczne modele wciąż mogą imponować pod względem wydajności i możliwości. Po co więc płacić "podatek od nowości" skoro można kupić poprzedniego flagowca w bardzo atrakcyjnej cenie? A mowa tu oczywiście o Samsung Galaxy S8. Jego cena wynosi około 2500 zł, ale w promocjach można go kupić za nieco ponad 2000 zł. W porównaniu do S9 jest to cena wręcz niesamowicie Galaxy S8 - dlaczego wciąż warto się nim zainteresować?duża powierzchnia wyświetlacza i cienkie ramkizakrzywiony 5,8 calowy ekran sAMOLED o rozdzielczości 1440x2960 px i proporcjach 18,5:9bardzo dobra wydajnośćświetnej jakości aparat/kamerawodoszczelna i pyłoszczelna obudowa (IP68)skaner tęczówki okafunkcja bezprzewodowego ładowaniafunkcja Always-On Displaysłuchawki AKG w zestawieUSB typu Cslot na karty microSDobsługa stacji dokującej Samsung Dex, gogli Gear VR czy kamerki Gear 360Oczywiście we flagowcach Samsunga nie może zabraknąć takich funkcji jak LTE, NFC, Wi-Fi ac, czytnika linii papilarnych czy pulsometru. Wśród zalet można by wymienić jeszcze asystenta Bixby, ale wciąż nie obsługuje on języka polskiego. Może wkrótce? Dużą różnicą w stosunku modeli S7 jest rezygnacja z fizycznego przycisku Home, tak by ekran mógł zajmować jeszcze większą Samsunga zawsze były wyposażone w świetny aparat - nie inaczej jest w przypadku S8. Tylny sensor 12 Mpx z detekcją fazy (dual-pixel), obiektywem f/ ze stabilizacją optyczną obrazu, laserowym dalmierzem i nagrywaniem filmów 4K UHD wciąż spisuje się świetnie. Na pewno możemy liczyć na lepszą jakość zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych niż w przypadku Galaxy S7. Przedni sensor może się pochwalić rozdzielczości 8 MPx i S8 charakteryzują się również szybką pamięcią UFS o pojemności 64 GB i 4 GB pamięci RAM. Pamięć można rozszerzyć za pomocą karty microSD. Galaxy S8 został wysapożony w baterię 3000 mAh (model Galaxy S8+ w 3500 mAh). Nie zabrakło funkcji szybkiego ładowania baterii oraz akcesoriów do ładowania lubisz chwalić się cyferkami, to model ten cię nie zawiedzie - 10-nanometrowy procesor Samsung Exynos 8895 składa się z czterech wydajnych rdzeni Exynos M2 (druga generacja, 2,3 GHz), czterech energooszczędnych Cortex-A53 (1,7 GHz) oraz wydajnego układu graficznego Mali-G71. Gry z pewnością będą działać płynnie, a przy użyciu odpowiedniego oprogramowania można się nawet pokusić o edycję i dodatkiSamsung Galaxy S8 był pierwszym smartfonem, który obsługiwał stację dokującą Samsung Dex. Najprościej mówiąc, to urządzenie pozwala pracować na smartfonie tak jak na komputerze - wystarczy włożyć S8 (lub nowszy smartfon) do stacji dokującej, podłączyć do monitora, myszki i klawiatury (stacja dokująca wyposażona jest w porty HDMI i USB) i wygodnie Samsung Dex nie wykorzystuje prostego mirroringu ekranu smartfona, ale wyświetla obraz i aplikacje dostosowane do ekranu monitora. Można w ten sposób pracować na pakiecie Microsoft Office, przeglądać strony internetowe, czy odpowiadać na wiadomości. Dodatkową zaletą jest to, że smartfon w stacji automatycznie się ładuje. Po wyjęciu urządzenia ze stacji aplikacje płynnie przechodzą w tryb w swoim ekosystemie ma też wiele innych interesujących urządzeń. Żeby daleko nie szukać jest to na przykład kamerka Samsung Gear 360, która umożliwia robienie zdjęć i nagrywanie filmów w 360 kolei gogle Samsung Gear VR pozwalają na komfortowe cieszenie się wirtualną rzeczywistością bez konieczności wydawania masy pieniędzy na rozwiązania typu HTC Vive, czy też Oculus Rift. Gear VR są świetnie przemyślane, pracują pod kontrolą systemu Oculus i przy okazji premiery tego smartfona wzbogaciły się o kontroler. Wystarczy wpiąć smartfon do gogli i otrzymać dostęp do wielu interesujących gier, czy innych treści wielu nowych grach na Samsung Gear VR, czy też takich klasycznych produkcjach jak Fortnite, to Galaxy S7 wymieniany jest jako wymagania minimalne. Oznacza to, że po prawdzie te gry się uruchomią, jednak lepsza jakość (płynność) rozgrywki uzyskamy na nowszych modelach smartfonów. Wracając do Fortnite to na Galaxy S7 możliwe jest uruchomienie gry wyłącznie w ustawieniach niskich, przy 20-30 klatkach na sekundę. To za mało do komfortowej rozgrywki i dopiero Galaxy S8 pozwoli tej grze rozwinąć że Galaxy S8 występuje również w większej wersji S8+, z którego recenzją możecie się również zapoznać na naszym portalu.
Jak wyświetlić zapisane hasła w Samsungu. Aby sprawdzić wszystkie zapisane hasła w telefonie Samsung Galaxy, przejdź do Ustawień. Przewiń w dół, aby znaleźć Zablokuj ekran i zabezpieczenia or Biometria i bezpieczeństwo opcję i dotknij. Stuknij w Zapamiętane hasła opcję, a następnie wybierz, aby je pokazać.
The Samsung Galaxy S6 Jest to telefon komórkowy, który został wprowadzony do sprzedaży w marcu 2015 roku, 11 miesięcy przed Samsung Galaxy S7. Jednak wciąż jest to jeden z najlepiej sprzedających się telefonów marki. SAMSUNGwięc można go zobaczyć w sklepach, to dlatego, że jest znacznie tańszy niż Galaxy S7 i ma świetne funkcje i świetny designale aby to lepiej zrozumieć, przeanalizujemy te zalety i wady Samsunga Galaxy rozpoczęciem należy zauważyć, że ten telefon ma kilka modeli, są to Samsung Galaxy S6, Galaxy S6 Edge i Galaxy S6 Edge+. Chociaż wygląd we wszystkich trzech modelach jest taki sam, S6 Edge + ma lepsze funkcje niż pozostałe dwa modeledzięki czemu ma lepszą baterię, więcej pamięci RAM, lepszą konstrukcję i nieco większy rozmiar niż pozostałe i wady Samsunga Galaxy S6Tym razem porozmawiamy o zalety i wady Samsunga Galaxy S6, abyś wziął pod uwagę wszystko, co dotyczy tego telefonu, jeśli masz zamiar go kupić. Należy również zauważyć, że wielu użytkowników obawia się, że Samsung Galaxy S6 może eksplodowaćto jest coś zupełnie fałszywego, tylko był to problem, który wystąpił w Samsungu Galaxy Note 7 i został wycofany z Samsunga Galaxy S6Posiada technologię szybkie ładowaniedzięki czemu nasz telefon osiągnie maksymalne naładowanie w mniej niż dwie konstrukcja sprawia, że jest bardzo wygodnym w dłoni telefonem komórkowym, dzięki czemu może być bezproblemowo używany zarówno przez mężczyzn, jak i bardzo ważne czujniki, takie jak Żyroskop i Akcelerometrumożliwiając tym samym korzystanie z Okulary VR i graj w gry takie jak Pokemon idziea także korzystać z innych aplikacji, które wymagają użycia tych telefon jest w pełni kompatybilny z SamsungPaydzięki czemu możesz dokonywać płatności za pomocą telefonu komórkowego za pomocą kart z jednym tryb oszczędzania energiico jest bardzo ważną cechą, dzięki której żywotność baterii jest przedłużona, jeśli nie mamy pod ręką jest w 3 wariantach w zależności od pamięci wewnętrznej, 32 GB, 64 GB i 128 bardzo lekki, więc Samsung Galaxy S6 Waży zaledwie 138 Samsunga Galaxy S6Jedną z największych wad tego modelu jest nie posiada gniazda rozszerzeń na karty microSDco uniemożliwia zwiększenie nie jest wodoodporny telefonpomimo tego, że są filmy, które pokazują, że można go zanurzyć nawet do 20 minut, nie jest to z największych problemów jest to, że jego bateria nie jest niektórych modelach tego telefonu wystąpiły problemy po aktualizacji do Android Zefirchociaż istnieją już rozwiązania dla „Błąd przetwarzania”.Jak widać, po przeanalizowaniu zalety i wady Samsunga Galaxy S6 Można powiedzieć, że jest to świetne urządzenie, pomimo tego, że pamięci nie można rozszerzyć, przy dobrym budżecie można nabyć model 128 GB, w wielu przypadkach nie do przyjęcia, że trzeba dodać więcej miejsca.
W ramach automatycznych reguł wyświetlacz Galaxy S22+ rozkręca się do około 490 nitów, co jest dobrym wynikiem. W słońcu wartość ta osiąga blisko 790 nitów, co robi wrażenie. Jednak dopiero ze wspomnianym trybem uzyskamy ponad 1200 nitów, co już w ogóle stanowi ewidentną czołówkę na rynku.
olbrzymi ekran AMOLED o wysokiej częstotliwości odświeżania bardzo dobre kamery frontowepotężne i wydajne podzespołyskromny zestawbardzo wysoka cenaRecenzja Samsung Galaxy Tab S8 Ultra podsumowana w trzech zdaniachSamsung Galaxy Tab S8 Ultra to obecnie zdecydowanie największy i najlepszy przedstawiciel Androidowych tabletów. Jego fantastyczny wyświetlacz i świetne podzespoły słono jednak kosztują, a dodatkowo Samsung dość mocno okroił akcesoria dodawane do zestawu. To czyni tablet sprzętem nie dla każdego, ale jego parametry i nietuzinkowość sprawią, że znajdzie rzeszę swoich zwolenników. Zestaw 5 Budowa 9 Specyfikacja techniczna 10 Wyświetlacz 9 Akumulator 8 Aparaty 7 Oprogramowanie 9 Wydajność od dekady możemy obserwować wyraźne i nieustanne dążenie do zwiększenia rozmiaru ekranu telefonów, tabletów i telewizorów. Od kilku lat iPad Pro ze swoimi 12,9 calami mógł być nazywany wielkim tabletowym królem, ale właśnie się to zmienia. Samsungowa seria Galaxy właśnie powiększyła się o trzy modele: nieco mniejsze Galaxy Tab S8 (11 cali) i S8+ (12,4 cala) i prawdziwego giganta Galaxy S8 Ultra, którego ekran ma aż 14,6 cala. Czy większe zawsze oznacza lepsze? Zapraszam do recenzji największego nowego tabletu od Samsunga, czyli Galaxy Tab S8 wideoZestaw, specyfikacja techniczna i cena Samsunga Galaxy Tab S8 UltraChciałbym choć raz przy sprzęcie od Samsunga napisać coś innego, ale raczej Was nie zaskoczę. Choć tabletowi nie można odmówić topowych podzespołów, to idzie za nimi równie topowa cena. Obecnie recenzowany tablet w zależności od wersji będzie nas kosztował od 5300 do 7400 złotych. Poniżej znajdziecie jego specyfikację Super AMOLED, przekątna 14,6 cala, rozdzielczość WQXGA+ (2960×1848 pikseli, 240 ppi), odświeżanie do 120 HzProcesor: ośmiordzeniowy (4 nm)Pamięć RAM: 8/12/16 GBPamięć Flash: 128/256/512 GB (karta microSD do 1 TB)Aparat front: 12 Mpix (ultraszeroki kąt) + 12 Mpix (szeroki kąt)Aparaty tył: 13 Mpix + 6 MpixAkumulator: 11 200 mAh z szybkim ładowaniem do 45 WDźwięk: zestaw czterech głośników Sound by AKG, Dolby Atmos, 3 mikrofonyDodatkowo: czytnik linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem, USB rysik S Pen, 5G, LTE, Wi-Fi 6E ( a/b/g/n/ac/ax), Bluetooth Android 12Wymiary: 208,6 x 326,4 x 5,5 mmWaga: 726 g (Wi-Fi) / 728 g (5G)Kolory: grafitowyPrzy tym wszystkim, zestaw od Samsunga wypada ultra biednie. W niewiele większym od tabletu pudełku znajdziemy tylko tablet i kabel USB-C – i jakość wykonaniaPierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy jest to, że mimo tej imponującej przekątnej wyświetlacza, Galaxy Tab S8 Ultra prezentuje się niezwykle smukło. Trzeba zwrócić uwagę na jego grubość, zaledwie 5,5mm, i wagę 730g, która nie męczy dłoni podczas korzystania. Trzymanie go jedną ręką w dalszym ciągu do najwygodniejszych nie należy, ale dzięki decyzji Samsunga o wykończeniu tabletu równą i wąską ramką, sprzęt prezentuje się dobrze nie tylko wizualnie, ale także lekko się go użytkuje. Nie powinniście być jednak zmyleni jego złudną delikatnością. Całość tabletu wykonana jest z aluminium, ale tutaj Samsung zadbał o jego wytrzymałość. Testy Zacka z JerryRigEverything pokazały, że złamanie podczas zwykłego użytkowania jest właściwie poszczególnych krawędziach Samsunga Galaxy Tab S8 Ultra znajdziemy:od dołu – piny do podłączenia zewnętrznej klawiatury,u góry – przyciski (blokady i głośności), mikrofon, slot na kartę SD i SIM (w zależności od wersji),po lewej – dwa głośniki i mikrofon,po prawej – dwa głośniki i port już wspominałem, trzymanie tabletu jedną ręką nie jest najwygodniejsze, a zatem przydałaby się mu dodatkowa nóżka. Gdyby Samsung skorzystał z takiego rozwiązania jak np. Lenovo w tabletach Yoga, to korzystanie z niego byłoby o wiele wygodniejsze. W zestawie nie mamy też pokrowca czy etui, które pomogłoby tablet postawić. Takie znajdziemy w ofercie Samsunga i konkurencji, ale ich cena może zaskoczyć. Samo etui typu book cover to wydatek ok. 400 zł, a za dodatkowy 1000 zł możecie dostać etui z S PenCzy S Pen w tabletowym wydaniu różni się od tego znanego z Samsungowych telefonów? Przede wszystkim jest trochę większy niż w przypadku najnowszego Ultra nie-Note’a S22, dzięki czemu trzyma się go jeszcze wygodniej. Rysik naprawdę świetnie sprawdza się czy to do notowania czy rysowania (choć w moim przypadku bardziej do tworzenia prostych grafik). Dodatkową zaletą jest to, że może być przypięty w dwóch miejscach – docelowym i intuicyjnym, z tyłu urządzenia, gdzie może się też ładować, i u góry urządzenia, gdzie nie będzie będzie się ładował, ale wydaje się być bardziej “pod ręką” podczas korzystania i łatwiej do niego sięgnąć. Z tą pierwszą pozycją, z tyłu tabletu, jest tylko jeden problem – rysik łatwo jest strącić dłonią lub zrzucić podczas wkładania sprzętu do torby. Ten mankament również jest rozwiązany przez etui z klapką przeznaczoną do ochrony rysika i szkoda, że producent nie zdecydował się na jego dokładanie do i jakość obrazuCzy zastosowane przez Samsunga wąskie ramki Galaxy Tab S8 Ultra mają jakieś negatywne konsekwencje? Niektórzy z Was pewnie nie będą zadowoleni, ale nie da się uniknąć w tym wypadku notcha. Ten tworzony jest przez dwie frontowe kamerki, które umieszczone pośrodku dłuższej krawędzi wychodzą poza obrys ramki i wcinają się w wyświetlacz. Jak zobaczycie na zdjęciach, wcięcie nie jest bardzo wyraźne i po chwili łatwo się o nim zapomina, ale mimo to notchowi esteci powinni wziąć to pod uwagę przed przodu tabletu to już właściwie niczym niezmącony 14,6-calowy AMOLED o rozdzielczości 1848 x 2960 pikseli. Częstotliwość odświeżania nie jest dopasowywana automatycznie i warto zaznaczyć, że to sami powinniśmy zdecydować czy będziemy korzystać z 60 czy 120 Hz. Zagęszczenie na poziomie 240 pikseli na cal sprawia, że czułe oko zauważy, że obraz nie jest idealnie ostry. Jednak, w mojej opinii, trzeba być naprawdę małostkowym, aby się do tego przyczepić. Ekran sprawdza się rewelacyjnie i to on właśnie sprawia, że korzystanie z tego tabletu jest takie przyjemne. Co prawda jasność nie jest tak imponująca jak w telefonach Samsunga, ale 420 nitów jest wystarczające, aby narzekania uznać za niepotrzebne wyświetlaczem ukryty jest jeszcze optyczny czytnik linii papilarnych, który działał szybko i poprawnie, a jego umiejscowienie sprawia, że łatwo do niego sięgnąć przy poziomym, bardziej intuicyjnym, ułożeniu – czas pracyJest jeszcze jedna rzecz, która zasługuje na miano ultra w tym sprzęcie. To akumulator o pojemności 11200mAh. Ogniwo pozwala nam na ok. 12h nieprzerwanej ciągłej pracy, ale z tabletu raczej nie korzystamy w ten sposób, dlatego ważniejsze jest jego działanie przy codziennym, ale krótkim wybudzaniu. Wówczas tablet na jednym ładowaniu wytrzyma spokojnie tydzień nieregularnej pracy “z doskoku”. Z ładowaniem Samsung poszedł wyraźnie do przodu i jego sprzęty wreszcie zaczynają wspierać większą moc. W tym przypadku jest to 45W, co nadal nie jest wynikiem oszałamiającym, ale już do zaakceptowania. Natomiast nie do zaakceptowania jest dla mnie fakt, że w zestawie nie ma ładowarki. Można ją dokupić, ale przy sprzęcie za taką kwotę chciałbym ją po prostu dostać. Jeśli zależy Wam na ładowaniu bezprzewodowym, to S8 Ultra go nie wspiera, zatem rozejrzyjcie się za czymś Tab S8 Ultra wyposażony jest w cztery aparaty. Dwa z nich umieszczone są z tyłu urządzenia – główny, 13 megapikselowy aparat i obiektyw szerokokątny o 6 megapikselach. Oba aparaty należy raczej rozpatrywać w kategorii ułatwienia do zrobienia szybkiej wizualnej notatki czy zdjęcia dokumentu. Do tego świetnym dodatkiem jest lampa błyskowa, która znacznie poprawi wykonanie czytelnego zdjęcia. Do innych celów aparaty sprawdzają się średnio, ale też trudno sobie wyobrazić kogoś robiącego zdjęcia krajobrazów tabletem większym od niejednego laptopa. Dlatego też po przybliżeniu zdjęć wykonanych szerokokątnym obiektywem możecie być mocno rozczarowani. Obie frontowe kamerki mają 12 megapikselowe matryce i dają możliwość nagrywania w 4K i 30 FPS. Jeden obiektyw jest zwykły, a drugi ultraszeroki. Daje to wyśmienite efekty podczas rozmów wideo, a dodatkowym atutem jest to, że niektóre aplikacje (np. MS Teams) pozwolą na skorzystanie z funkcji śledzenia nas. Dzięki temu pozostajemy w centrum obrazu, co nam z kolei daje więcej swobody podczas rozmowy. Oprogramowanie i wydajnośćPodzespoły największego tabletu z serii Tab potwierdzają, że mamy do czynienia z prawdziwie topowym sprzętem. Galaxy Tab S8 Ultra ma zdecydowanie ultra podzespoły – Snapdragon 8 gen 1, 8 gigabajtów RAM i 128 pamięci wewnętrznej w najtańszej wersji i aż 16 giga RAMu i 512 wewnętrznej w wersji najdroższej, a do tego slot na karty pamięci i wersja z obsługą łączności 5G. Po samym przeczytaniu specyfikacji nie można mieć wątpliwości, że to po prostu musi działać szybko, sprawnie i się jednak czy i kiedy będziemy mieli okazję wykorzystać tę moc, ponieważ na Androida brakuje naprawdę profesjonalnych aplikacji potrzebujących aż takich zasobów, np. do obróbki wideo czy grafiki. Możemy liczyć, że się to zmieni, kiedy Google zacznie z najnowszą wersją Androida poważniej traktować tablety. Wówczas pełna moc tego urządzenia może będzie bardziej to dlatego, że Android nadal nie jest systemem przystosowanym pod tak duże ekrany. Choć Samsung robi co może, żeby poprawić tę sytuację. Mamy tutaj naprawdę dobrze rozwiązane pływające okienka, które można swobodnie dostosować. Niestety są aplikacje które uparcie nie otworzą się w tym trybie jak np. Instagram, który zawsze otwiera się w pionie. Dużą zaletą Samsungowego podejścia do Androida jest DEX, który zamieni nasz tablet w pseudo Windowsa. A rozwiązanie zdecydowanie lepiej się sprawdzi gdyby używać go z klawiaturą i wszystko pod uwagę, jeśli szukacie dużego i mocnego tabletu na pewno nie będziecie zawiedzeni. Galaxy Tab S8 Ultra to naprawdę potężny tablet zarówno pod względem rozmiarów, jak i podzespołów. Ponadto jest naprawdę dobrze wykonany, ale za to szalenie drogi, a bez dodatkowych, osobno kupowanych, akcesoriów wydaje się być trochę skromny. Czy warto kupić taki sprzęt? Jeśli szukaliście czegoś podobnego, to na pewno tak, ale ja u siebie nie widzę możliwości używania go na co podsumowania
Używany Hyundai i30 III (2017-obecnie). Wady, zalety, typowe usterki, rynek. Czy Hyundai i30 III może stanowić godną alternatywę dla Volkswagena Golfa czy Forda Focusa? Jeszcze kilkanaście lat temu niewielu rozważało tego producenta w
Samsung Galaxy A8 2018 zrobił trochę zamieszania upodabniając się wyglądem do flagowych modeli Samsunga. Przetestowałem tę ciekawą moim zdaniem propozycję i nagrałem materiał z zaletami i wadami tego smartfona. Wygląd Infinity Display już na dobre zadomowił się w serii Galaxy, niezależnie od tego czy to S, Note czy A. Krawędzie nie są może zakrzywione jak w S8 czy Note, jednak ogólny design Samsungów poszedł w bardzo dobrą stronę. Telefon jest świetnie spasowany, elegancki i choć ramki wokół ekranu mogłyby być mniejsze, to i tak w tym segmencie całość prezentuje się świetnie. Na pewno na plus umieszczenie czytnika linii papilarnych pod soczewką aparatu. Wciąż nie jest idealnie, skaner mógłby być trochę większy, ale sięga się go zdecydowanie lepiej niż w S8. Aparaty Tylny aparat ma matrycę 16 Mpix i przysłonę F/ W dzień radzi sobie świetnie, choć szkoda, że ograniczono możliwości trybu profesjonalnego. Zdjęcia nie są podkolorowane, co zdarzało się w Samsungach. Automat bardzo dobrze radzi sobie zarówno z dobraniem kolorów jak i ustawieniem ostrości. Nieźle jest też przy słabszych warunkach oświetleniowych, choć to wciąż nie jest poziom flagowców, szczególnie S8 i Note 8. Z przodu dostaliśmy dwa obiektywy - jeden z matrycą 16 Mpix i światłem F/ drugi z tym samym światłem lecz z matrycą 8 Mpix. Dzięki temu rozwiązaniu mamy tryb Live Focus, czyli popularny ostatnio tryb portretowy. Tło jest fajnie rozmyte, a twarz na pierwszym planie dobrze wycięta. Fajnie, że Samsung skupia się na aparatach również w tańszych modelach. Dual Sim z prawdziwego zdarzenia Tak, A8 2018 to Dual Sim pełną gębą. Żadne tam hybrydy, gdzie trzeba decydować czy wsunąć kartę sim czy kartę microSD. A8 2018 ma aż dwie tacki na karty sim. Dość dziwne rozwiązanie jeśli chodzi o konstrukcję i może być ono trochę mylące, natomiast sama funkcja będzie na pewno doceniona przez osoby, które nie chcą nosić przy sobie dwóch telefonów. Minusy Kamera kręci tylko w FullHD Podczas gdy mierzący 5, 6 cala ekran SUPER AMOLED ma rozdzielczość 1080 x 2220 pikseli i proporcje 18,5:9, obie kamery nakręcą wideo jedynie w rozdzielczości FullHD. To mało jak na 2018 rok i mało jak na telefon kosztujący 2100 złotych. Szczególnie, że przecież już prawie dwuletni S7 Edge kręcił w UHD czyli 3840x2160. Cicho liczę, że da się to zmienić aktualizacją oprogramowania, na razie jednak zdecydowanie na minus. Bez Oreo Android w telefonie, który debiutuje na początku 2018 roku? Niestety tak, sprzęt powinien dostać Androida 8 Oreo i problemy z tym systemem nawet na flagowym S8 nie mogą być usprawiedliwieniem. Tańsze o ponad 1000 złotych Xiaomi Mi A1 jakoś śmiga już na ósemce. Cena 2099 złotych, tyle kosztuje Samsung Galaxy A8 2018 w sklepie Samsunga. W takim układzie potencjalni klienci mają dylemat, bowiem nawet w sklepie Samsunga zwykłe S7 kosztuje 1999 złotych, czyli 100 złotych mniej. Więc może lepiej zainwestować w blisko dwuletniego flagowca? Trudna sprawa i współczuję każdemu, kto stanie przed tym dylematem. Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Samsung Galaxy S20 FE SM-G780F 6/128GB Miętowy. Historia cen - trend cenowy ? Smartfon Samsung 128 GB z ekranem 6,5 cala, wyświetlacz Super AMOLED 2X. Aparat 12 Mpix, pamięć 6 GB RAM, bateria 4500mAh. Obsługuje sieć: LTE.
Design i jakość wykonania Galaxy Tab S8. Ja to już gdzieś widziałem…Nie, nie dwoi Wam się w oczach. Samsung Galaxy Tab S8 jest bliźniaczo podobny do swojego poprzednika – Samsunga Galaxy Tab S7. Czy to źle? W żadnym wypadku, gdyż ten design aż krzyczy „premium”, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Urządzenie jest przede wszystkim imponująco smukłe. 6,3 mm grubości robi wrażenie (zwłaszcza biorąc pod uwagę ciąg dalszy tej recenzji), a pół kilograma wagi to naprawdę niewiele, jak na wypasiony tablet. Na dodatek wykonany z takich materiałów. Tafla szkła hartowanego na froncie, wąskie ramki ekranu, kawał matowego aluminium i błyszczący pasek na tyle obudowy, który służy do ładowania rysika – surowy minimalizm cieszy oko i wygląda drogo. Wszystkie elementy spasowane są perfekcyjnie, nic nie trzeszczy i nic nie zbiera nadmiernie kurzu. Przyciski mają pewny i przyjemny skok oraz położone są w dobrym miejscu. Ale w tej ogromnej beczce miodu jest pewna łyżka dziegciu. Najwyższa jakość z małym „ale”Skrywające anteny paski na obudowie bardzo ochoczo się przecierają. Są one wykonane z matowego tworzywa sztucznego, które po kilku spotkaniach z blatem matowe być przestaje. Chociaż nie widać tego z daleka, to jednak boli w sprzęcie tej klasy i za te pieniądze. Ponadto wyspa z aparatami, chociaż niewielka, zauważalnie wystaje i jako pierwsza narażona jest na rysy. Dodatkowo sprzyja temu polerowane (najprawdopodobniej) aluminium lub plastik, z którego jest wykonana. Bez odpowiedniego etui ani Samsung Galaxy Tab S8. Bez OLED-a, ale wciąż na poziomiePodobnie jak w Galaxy Tab S7, Samsung w najmniejszym z flagowych tabletów poskąpił panelu OLED. Na szczęście umieszczony w Galaxy Tab S8 panel LTPS o przekątnej 11 cali godnie go zastępuje. Na początku aż chwilę zastanawiałem się, czy to nie OLED – kolory są bardzo żywe (chociaż można je skręcić w ustawieniach), a rozdzielczość 2560 × 1600 zapewnia znakomitą szczegółowość obrazu (276 ppi), nawet z ekran jest bardzo jasny i czytelny w mocnym słońcu – 500 nitów robi swoje. Na Samsungu Galaxy Tab S8 wciągnąłem półtora sezonu Euforii w domu i w pociągach, a kto oglądał, ten wie, jak ogromną rolę w tym serialu ma gra kolorów i świateł. Ani razu nie miałem problemu z jasnością, a wręcz nigdy nie musiałem ustawiać jej ręcznie – automatyczne ustawienia były bardzo celne. Nie brakuje oczywiście adaptacyjnego odświeżania w 120 Hz. Wszystkie animacje są płynne, a przeglądanie treści przebiega niezwykle miękko i przyjemnie dla oka. Zwłaszcza że nakładka systemowa wykorzystuje potencjał wysokiego odświeżania, a mocne podzespoły chronią przed spowolnieniami w większości sytuacji. Wysokie odświeżanie ekranu to także, moim skromnym zdaniem, must-have w urządzeniach skoncentrowanych na pracy z rysikiem. Superpłynna praca nie tylko cieszy estetycznie, ale przede wszystkim zmniejsza opóźnienie reakcji ekranu na Galaxy Tab S8 – wydajność, od której robi się gorącoSpecyfikacja Samsung Galaxy Tab S8Samsung poprawił chyba największy problem poprzednika. Galaxy Tab S8 ma godne flagowca 8 GB szybkiej pamięci RAM LPDDR5 – poprzednik miał jej zaledwie 6 GB. To istotne, ponieważ same operacje w tle potrafią zjeść 3-4 GB pamięci. Procesor to, alleluja, Snapdragon 8 Gen 1, czyli najlepszy czip od Qualcomma i jeden z najwydajniejszych obecnie na rynku. Klątwa Exynosów na naszym rynku nie obejmuje na szczęście procesor potrafi się nagrzać. Nigdy może nie parzył na tyle, aby smażyć na nim jajka, ale wystarczył dosłownie moment grania, streamowania filmu czy przeglądania dużej strony internetowej, aby praktycznie cała góra obudowy (na prawo od aparatów) pozostawała bardzo ciepła. Może ta przypadłość zostanie nieco skorygowana aktualizacjami, ale nie oczekiwałbym zbyt wiele. To nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy Snapdragony identyfikują się jako systemowaKażdy, kto korzystał z urządzeń Samsunga w ciągu ostatnich kilku lat, poczuje się jak w domu. Galaxy Tab S8 pracuje pod kontrolą Androida 12 z nakładką One UI Polubiłem się z nią, gdyż jest dość minimalistyczna, czytelna i względnie nieinwazyjna. To ostatnie cenię sobie szczególnie – Samsung instaluje co prawda pakiet swoich aplikacji, ale nie są nam wpychane do gardła uciążliwymi komunikatami. Nie ma też irytujących reklam, mnóstwa śmieciowych aplikacji i masy preinstalowanych gier, które wysyłają co i rusz powiadomienia. Samsung instaluje w większości to, co może się przydać i działa w sposób, który nie obciąża ani podzespołów, ani psychiki użytkowników. Patrzę teraz w stronę pewnego chińskiego producenta z pomarańczowym logo i życzliwie grożę personalizacyjnych jest wiele, ale również nie przytłaczają swoim ogromem. Do gustu przypadły mi praktyczne widgety w różnych rozmiarach oraz opcja dostosowywania kolorystyki akcentów interfejsu do wybranej tapety. W ustawieniach zawarty jest ponadto panel optymalizacyjny, który niektórzy producenci zastępują kilkoma osobnymi aplikacjami. Zwolnienie pamięci RAM, oczyszczenie dysku, czy diagnostykę podstawowych funkcji tabletu można przeprowadzić prosto z ustawień. BenchmarkiBenchmarki potwierdzają topową wydajność urządzenia. Zarówno Geekbench 5, jak i AnTuTu wyrzuciły znakomite wyniki, na równi z flagowymi smartfonami producenta. Te liczby przekładają się na najlepszą wydajność we wszystkich zadaniach, od pracy biurowej, przez tworzenie grafiki po zaawansowane gry. Wydajność w grachTak dobre wyniki w benchmarkach przekładają się na znakomite osiągi w grach. Aplikacje uruchamiają się i ładują treści błyskawicznie, a wszelkie ścinki klatek to raczej kwestia przeciętnej niekiedy optymalizacji wielu mobilnych produkcji. No i bądźmy szczerzy – granie w gry mobilne na tablecie to dużo wygodniejsze rozwiązanie w porównaniu ze smartfonem. Warto dodać, że tablet jest wprost idealny do grania w chmurze. Nie chodzi tylko o duży ekran i donośne głośniki, ale też o najwyższej klasy łączność. Zastosowany moduł Wi-Fi 6 zapewnia bardzo stabilne połączenie, dzięki czemu input lag jest tak nieduży, że dało się dość komfortowo grać w Forzę Horizon 5. Również łączność z kontrolerem poprzez Bluetooth przebiegała jednak, że w mieszkaniu mam dostęp do internetu światłowodowego – bez niego granie w chmurze może być kłopotliwe. Zwłaszcza granie poprzez Wi-Fi, nawet światowej klasy, może być udręką bez szybkiego i bardzo stabilnego łącza. Tablet to nie wszystko – ekskluzywne funkcje urządzeniaRysik S Pen, czyli malować każdy możeChociaż o rysiku pisaliśmy już nieco przy okazji recenzji Galaxy Tab S7, nie mogę nie dorzucić kilku zdań od siebie. Zacznę od największej zalety – jest dołączony do zestawu. I jest po prostu fantastyczny! Wykonano go z wysokiej jakości, matowego tworzywa, które nie brudzi się łatwo i pozwala na pewny chwyt. Dla osób o dużych dłoniach jego kompaktowy rozmiar może być jednak dość kłopotliwy, ale to w dużej mierze kwestia korzystania z niego opóźnienie jest prawie niewyczuwalne, a wykrywanie siły nacisku przebiega bez zastrzeżeń. Jako osoba absolutnie pozbawiona talentu plastycznego i obdarzona skandalicznie nieatrakcyjnym charakterem pisma, z ogromnym zaskoczeniem obserwowałem, że nawet moje gryzmoły mogą otrzeć się o kaligrafię. I były celnie zamieniane na tekst! Na ekranie obecny jest cały czas niewielki przycisk, który pozwala na uruchomienie wielu przydatnych funkcji, jak rysowanie po ekranie, notatki czy tłumaczenie tekstu. Ponadto pewne aplikacje można uruchamiać rysowaniem określonych kształtów, przyciskowi na rysiku również można przypisać różne funkcje… Po prostu jego stała obecność na brzegu obudowy daje ogrom łatwych do skonfigurowania możliwości, bez których później ciężko sobie wyobrazić pracę z ładuje się poprzez błyszczący pasek pod aparatami na pleckach obudowy. Szkoda, że na podobieństwo iPadów, nie odbywa się to poprzez krawędź boczną obudowy. Rysik mocowany jest tam za pomocą magnesu i to naturalne miejsce jego odkładania. Na szczęście ładowanie jest błyskawiczne – od 0 do 100 % w zaledwie 10 – tablet (prawie) stacjonarnyWystarczy w sumie dowolna przejściówka USB-C do HDMI oraz akcesoria na Bluetooth i Galaxy Tab S8 można zamienić w całkiem żwawą protezę komputera stacjonarnego. W istocie jest to wciąż ten sam Android, tyle że z nakładką przypominającą stacjonarne systemy operacyjne. Jednak możliwość edycji dokumentów na dużym ekranie przy użyciu niemal dowolnych akcesoriów Bluetooth to kapitalny bajer. Może nie przyda się heavy userom, ale jako wielofunkcyjne zastępstwo komputera dla niewymagających użytkowników? Czemu nie! Jest tylko jedna wada – zasilanie. Samsung Galaxy Tab S8 posiada jeden port USB-C, więc bez przejściówki wyposażonej w obsługę Power Delivery nie ma mowy o długim korzystaniu z DeX. Funkcja drenuje mocno baterię (i nagrzewa procesor). Na szczęście przejściówka może pochodzić od dowolnego producenta. Za to brawa dla biometrycznePrzeciwnie do swoich większych braci, „zwykły” Galaxy Tab S8 posiada czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk włączania. To rozsądne miejsce, a czytnik linii działa naprawdę błyskawicznie, chociaż co jakiś zdarzyło mu się nie rozpoznać odcisku palca i musiałem kombinować z jego ułożeniem. To niuans do poprawienia aktualizacjami, szkoda jednak, że tak istotna funkcja nieco kuleje na oferuje także odblokowywanie twarzą, ale jest to funkcja dużo mniej bezpieczna. Sam producent tego nie ukrywa w komunikacie wyświetlanym przed aktywacją funkcji. Działa ona nieźle, dosyć szybko, ale gorsze warunki oświetleniowe, czy niekiedy nawet zmiana okularów je rozbraja. Głośniki godne flagowcaSamsung Galaxy Tab S8 ma cztery głośniki zaprojektowane z AKG. Ani liczba, ani znana marka nie są tylko trikiem marketingowym. Głośniki są po prostu genialne i nie jestem w stanie powiedzieć o nich złego słowa. Słychać czyste wysokie tony, trochę basu, a efekt przestrzenny z włączonym trybem Dolby Atmos to prawdziwa uczta dla uszu. A moje są bardzo są ponadto naprawdę głośne i mogą skutecznie zastąpić średniej klasy głośnik Bluetooth. Dużej imprezy z nimi nie rozkręcimy, ale spokojnie obejrzymy odcinek serialu w kilka osób, czy odtworzymy muzykę podczas ploteczek w kuchni. Chapeau bas, Samsung, tego oczekuję po flagowym tablecie. Żywotność bateriiGalaxy Tab S8 posiada całkiem godziwe ogniwo o pojemności 8000 mAh. W stanie czuwania, z włączonym Wi-Fi tablet traci ok. 7-8 % baterii na dobę. Natomiast podczas standardowej pracy z włączonym Wi-Fi i podświetleniem ustawionym na ok. 30-40% (w pomieszczeniu to zupełnie wystarczy), tablet wytrzyma 10-12 godzin. Taki wynik uzyskałem przeglądając strony internetowe, oglądając parę odcinków serialu i bawiąc się rysikiem. Jeden odcinek serialu z platformy streamingowej to ok. 6-10% baterii. Na binge watching jak uruchomienie wymagających gier, rendering filmów czy grafiki może poważnie skrócić ten czas i mocno, mocno nagrzać urządzenie. Sporo zależy także od optymalizacji samej aplikacji, bo tak jak HBO Go czy Netflix były oszczędne, tak Canal + zżerał 25% na godzinę podczas oglądania telewizji na żywo. Zanim więc pogniewacie się na Samsunga, sprawdźcie, czy to nie wina kiepsko zoptymalizowanego programu. Dodam, że wszystkie testy przeprowadzałem z włączonym odświeżaniem 120 Hz Tablet umożliwia szybkie ładowanie z mocą 45 W. Niestety ładowarka nie jest dołączona do zestawu, nie otrzymałem jej również razem z egzemplarzem testowym. Tablet podłączony do 60-watowego zasilacza od laptopa teoretycznie wyrzucał komunikat o szybkim ładowaniu, ale moim zdaniem Formuła 1 to nie w Samsung Galaxy Tab S8, czyli dlaczego tabletem zdjęć się nie robiRobienie zdjęć tabletami jest, łagodnie mówiąc, kontrowersyjne. Ale skoro Samsung daje, ja muszę to sprawdzić. Bez zaskoczenia jednak nie ma czym się zachwycać. Aparaty są, robią co mają robić, ale o poziom flagowych smartfonów co najwyżej się plecki urządzenia trafiły dwa oczka – aparat główny 13 MP z autofocusem oraz ultraszerokokątny 6 MP (powtarzam: sześć) wsparte pojedynczą diodą doświetlającą. Aparat przedni to ultraszerokokątne 12 MP i potrafi śledzić ruch podczas wideorozmów. Oczko znajduje się na górze ekranu, gdy tablet jest ustawiony poziomo – to „laptopowe” położenie ewidentnie wybrano z myślą o rozmowach. Aparat głównyTradycyjnie dla Samsunga kolory są bardzo nasycone, a szumy praktycznie nie istnieją. Kontrast i rozpiętość tonalna są całkiem niezłe, szczegółowość jest OK, a HDR robi co ma robić i zadowalająco przeciwstawia się nadmiernym prześwietleniom lub cieniom. Ale właśnie, aparat jest co najwyżej średni. Oczywiście, nie oczekuję po tablecie poziomu fotek z Galaxy S22 Ultra, ale chociaż główny obiektyw powinien być bliski flagowemu. Niestety nie muszę to podkreślić, tryb portretowy w obiektywie głównym nie zadziała bez twarzy w kadrze. Skoro liche procesorki w smartfonach za grosze potrafią, lepiej lub gorzej, rozpoznać obiekt na pierwszym planie kadru, to jakim cudem nie umie tego flagowy tablet od Samsunga? Okej, to nie jest urządzenie do robienia zdjęć, ale nie uwierzę, że z najlepszym na rynku procesorem, Koreańczycy nie potrafili zaimplementować tak popularnej funkcji. Aparat szerokokątnySześć megapikseli. We flagowym tablecie lidera rynku elektroniki. Zdjęcia robione tym obiektywem porównałbym do pierogów z supermarketu – robią, co mają robić, czyli zaspokajają głód, ale budzą też rozpaczliwą tęsknotę za wybornym smakiem pierogów od mamy. Poza żywymi kolorami i niedużym, beczkowym zniekształceniem, nasze oczy zaszczyca piękna odszumianie na tak niskiej rozdzielczości potrafi dramatycznie wpłynąć na szczegółowość. Na ekranie smartfona jeszcze ujdzie, ale oglądanie tego na większym wyświetlaczu po prostu rani oczy. Może nie ogromne, ale jednak rozczarowanie, zwłaszcza że największy konkurent Samsunga umieszcza po prostu dużo lepsze oczko szerokokątne we flagowym tablecie. Aparat do selfieAparat do selfie został poprawiony względem poprzednika i wyrzuca zdjęcia dobrej jakości. Kolejny raz kolory i kontrast są w porządku, a ilość detali także jest zadowalająca jak na tablet. Dziwnie wygląda jednak kwestia ich „zwykłe” są przyciętymi fotografiami szerokokątnymi i nie byłoby to dla mnie żadnym zaskoczeniem, gdyby nie fakt, że nie są skalowane do 12 MP. Dlatego lepiej po prostu zawsze robić zdjęcia szerokokątne, a potem je sobie kadrować. Ponadto odszumianie lubi sobie poszaleć i części mojej twarzy przypominają efekty „upiększania” w smartfonach za 400 złotych. Ponownie, nie jest to widoczne w pomniejszeniu, ale przy wykadrowaniu samej twarzy nie da się tego nie trybie portretowym, nie wiedzieć czemu, pierwszy plan traci nieco na ostrości. Zaobserwowałem to w większości z testowych zdjęć. Sądzę jednak, że dużą część tych problemów wyeliminują odpowiednie aktualizacje, gdyż sama jakość zdjęć jest w pełni wystarczająca do prowadzenia wideorozmów czy nawet pstryknięcia sobie szybkiej fotki. W smartfonie taka kamerka przeszła by bez echa, ale w laptopie mielibyśmy do czynienia z ekstraklasą. Nie można zaprzeczyć, że Galaxy Tab S8 aspiruje do bycia czymś więcej, niż tylko tabletem. Nagrania wideoSamsung Galaxy Tab S8 umożliwia nagrywanie klipów w rozdzielczości max. 4K i 30 FPS. I jest o dziwo dobrze! Może nie jest to poziom flagowych smartfonów, ale przynajmniej poziom do przyjęcia we flagowym tablecie. Cyfrowa stabilizacja obrazu sprawuje się nieźle i wstrząsy są zredukowane bez sztucznych zniekształceń. Samsung ewidentnie postawił na jakość wideorozmów – koniec końców to słuszny 30 FPS 1080p 30 FPS Podsumowanie recenzji Samsung Galaxy Tab S8Samsung Galaxy Tab S8 nie jest urządzeniem pozbawionym wad. Ale bledną one wobec cech, które oślepiająco wręcz błyszczą. Bardzo dobry, jasny ekran, fenomenalny procesor, znakomite głośniki, wytrzymała bateria, no i rysik S Pen, który działa jak marzenie. Do tego sensowna, przemyślana nakładka systemowa. Od tego tabletu otrzymałem wszystko, czego mogłem od niego oczekiwać, a nawet ciut więcej. Jedynie aparaty są może nieco poniżej klasy urządzenia i konkurencja robi to trochę lepiej, ale nie można oceniać tabletu na równi ze smartfonami. Z bólem żegnam się z egzemplarzem testowym i żałuję, że nie mogę zatrzymać go na dłużej. I muszę podkreślić, że mówię to ja – miłośnik i użytkownik sprzętu Apple. Wiele problemów, które wymieniłem, to kwestia poprawienia ich aktualizacjami. O wszystko, czego naprawić by się nie dało po fakcie, Samsung zadbał wzorowo. Czy więc polecam Samsunga Galaxy Tab S8? Jeszcze jak! Minusy przeciętny aparat szerokokątny wyraźne nagrzewanie się nawet przy niedużym obciążeniu przecieranie się plastiku na antenach Plusy doskonała wydajność fenomenalne głośniki bardzo jasny ekran znakomita łączność Wi-Fi długa praca na baterii design i wykonanie premium rysik S Pen w zestawie
Smartfon Samsung 256 GB z ekranem 6,2 cala, wyświetlacz Dynamic AMOLED 2X. Aparat 12 Mpix, pamięć 8 GB RAM, bateria 4000mAh. Obsługuje sieć: 5G. 4,7 5 0 260 opinii. Ostatnia cena: 3 191,35 zł. Zobacz podobne. Powiadom o dostępności. Aktualnie brak ofert tego produktu. Zobacz inne produkty z kategorii Smartfony.
Jeśli uznałeś/uznałaś, że Twój aktualny telefon jest już ciut “stary”, to Samsung Galaxy S7 edge jest wciąż świetnym wyborem mimo, że jego premiera miała miejsce już prawie rok temu. Tak się składa, że niedawno miałem okazję przez parę dni używać tego smartfona. Jednak to nie będzie zwykła recenzja. Nie znajdziecie tutaj wyników z benchmarków itd. Zamierzam przedstawić tylko to, co najważniejsze dla przeciętnego konsumenta. Zapraszam do przeczytania mojej minirecenzji – oto najbardziej widoczne podczas codziennego użytkowania zalety i wady wspomnianego – Lagująca nakładka Samsunga to już przeszłość. Najnowsze wersje UI południowokoreańskiej firmy są szybkie i przejrzyste. Mimo, że jestem raczej zwolennikiem tzw. czystego Androida, to najnowsza nakładka TouchWiz bardzo mi się spodobała. Ikonki i inne elementy wyglądają po prostu bajecznie. Możemy także użyć jednego z wielu dostępnych motywów. Jeśli natomiast chodzi o funkcjonalność – ta również jest niczego sobie. Nie dorównuje jednak możliwościami do chociażby MIUI znanego z telefonów marki – Galaxy S7 edge posiada certyfikat wodoszczelności IP 68. To oznacza, że telefon można swobodnie zanurzyć w wodzie na krótki czas, korzystać z niego w trakcie deszczu albo po prostu umyć pod bieżącą wodą, jeśli go na przykład popalcujemy. Ten “ficzer” z pewnością pozwala nam na znacznie mniejsze przejmowanie się przypadkowymi kontaktami smartfona z najlepsze podzespoły – Urządzenia z serii Galaxy S7 zostały wyposażone w najlepsze procesory i układy graficzne dostępne ówcześnie na rynku. W związku z tym raczej nie ma mowy o żadnych przycięciach animacji nawet podczas intensywnego korzystania z telefonu. Nawet zaawansowani mobilni gracze powinni być czas pracy na jednym ładowaniu – Akumulator użyty w tym smartfonie powinien bez problemu wytrzymać dzień normalnej pracy. Jednak po dłuższym czasie użytkowania ten czas prawdopodobnie zacznie spadać, a to będzie znak, że albo należy wymienić ogniwo w serwisie, albo po prostu kupić Galaxy S8. Niestety, prawie wszyscy producenci przyzwyczajają nas do tego, żebyśmy wymieniali telefony jak Głośnik mono – Mimo, że S7 edge jest flagowcem, ma on dość słaby głośnik, który na dodatek nie odtwarza muzyki w stereo. Ponadto podczas oglądania filmów lub grania w gry dość łatwo jest przypadkowo zasłonić go wnętrzem dłoni lub palcami. Po modelu klasy premium spodziewałem się zastosowania lepszego sprzętu służącego do odtwarzania dźwięku, gdy akurat nie mamy pod ręką słuchawek. Lepsze głośniki (stereo, na froncie) ma chociażby Nexus (edge) – Zagięte na boki bryły krawędzie ekranu rzeczywiście wyglądają efektownie i mogą się podobać. W praktyce jednak podczas korzystania z urządzenia dość często dotykałem tych właśnie krawędzi wnętrzem dłoni. Moim zdaniem lepiej sprawdziłoby się pozbawienie urządzenia ramek i rezygnacja z “zaginanego” wyświetlacza – tak jak ma to miejsce np. w Xiaomi Mi możecie dokonać zakupu urządzenia za najmniejszą Samsunga Galaxy S7 edge w najlepszej cenie
Jednak Samsung Galaxy Note 9 to efekt optymalizacji i integracji najbardziej zaawansowanych technologii, które zostały już sprawdzone w innych modelach. Przyjrzyjmy się bliżej smartfonowi. Recenzje zwykłych użytkowników z oczywistych względów nie są jeszcze dostępne w sieci, ale liczba recenzji w Note 9 jest poza planami.
Powyżej obejrzysz wideorecenzję nowego flagowca firmy Samsung. » Przeczytaj pełny test Samsunga Galaxy S7 » Dowiedz się więcej o Samsungu Galaxy S7 Nie zwlekaj i uaktualnij Samsung Galaxy S7 do Android już dziś! Dlaczego tak? Świetna wydajność Nowy flagowiec Samsunga może pochwalić się naprawdę rewelacyjnymi podzespołami. I to widać. I może za bardzo nie słychać… Ale czuć na pewno. Wszystko działa niesamowicie płynnie, uruchamianie nawet najbardziej wymagających gier jest dla Galaxy S7 jak splunięcie, w Benchmarkach smartfon przekręca liczniki, a jego optymalizacja RAM doprowadza mnie do ekstazy. Uruchomiliśmy wczoraj milion aplikacji? Spoko, na pewno nadal czają się w pamięci operacyjnej i czekają na ponowne uruchomienie. W Galaxy S6 nieudolne wykorzystanie RAM stanowiło duży problem, tu natomiast jest idealnie. Rewelacyjny aparat fotograficzny Czy jasno, czy ciemno, aparat fotograficzny Galaxy S7 robi naprawdę imponujące zdjęcia. No ale wiecie, rewolucyjna technologia Dual Pixel, najjaśniejszy obiektyw ze wszystkich smartfonów, bełkot bełkot bełkot. W praktyce wygląda to tak, że smartfon błyskawicznie łapie ostrość w każdych warunkach, fotki są szczegółowe i wyraźne, a przy wykonywaniu zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych możecie zawstydzić telefony Waszych znajomych. Tak dobrze w ciemnościach nie radzi sobie żaden smartfon. Tryb gier W Galaxy S7 znajdziemy specjalną aplikację Game Launcher, która czyni z tego smartfonu najlepszy wybór dla mobilnych graczy. Po pierwsze, możemy wyłączyć na czas zabawy powiadomienia i przyciski funkcyjne telefonu, tak by nic nas nie rozpraszało ani nie doprowadzało do szewskiej pasji. Po drugie, z łatwością nagramy filmik z rozgrywki i przy odrobinie szczęścia zostaniemy gwiazdą YouTube'a. Po trzecie, Game Launcher pozwala nam na zmianę ustawień graficznych, podobnie jak w tytułach na pecety. Kosztem nieco niższej rozdzielczości i mniej płynnej animacji w Candy Crush, znacznie wydłużymy czas pracy telefonu na jednym ładowaniu. Wygodny panel Edge Funkcjonalność zagiętego wyświetlacza wreszcie nie ogranicza się już tylko do wyglądania i zalotnego trzepotania pikselkami. Wysuwane z boku ekranu menu edge UX daje nam szybki dostęp do ulubionych kontaktów i aplikacji. Możemy nawet przypisać ikonki do wykonywania określonych zadań, takich jak wyświetlenie danej strony internetowej, dodanie alarmu czy zrobienie sobie selfie. Bardzo wygodne. Znakomity ekran Galaxy S7 wyposażono w wysokiej jakości panel Super AMOLED o rozdzielczości QHD. Zapewnia on bardzo dobrą widoczność, także w słońcu i pod kątami, a także prześliczne kolory - absolutny smartfonowy top! Ach, no i nie zapominajmy o funkcji Always On Display, dzieki której wyświetlacz bez przerwy pokazuje zegar (mamy kilka do wyboru), kalendarz czy informację o powiadomieniach, co jest zaskakująco praktyczne. A co najważniejsze, ma naprawdę znikomy wpływ na długość pracy urządzenia na jednym ładowaniu. Ale nie chodzi tylko o jakość AMOLED-a - 5,5 cala to chyba dla Samsunga złoty środek. Korzystanie z telefonu jest dzięki jego stylistyce bardzo wygodne. O ile iPhone Plus z ekranem o tej samej wielkości wygląda trochę jak kobyła, o tyle Galaxy S7 Edge wcale nie wydaje się ani duży ani ciężki. Ulepszony pod każdym względem w stosunku do S6 Samsung przez cały rok słuchał uwag konsumentów odnośnie Galaxy S6 i grzecznie przygotował smartfon pod każdym względem lepszy od poprzednika. Możemy go podtapiać, bo wytrzyma w wodzie nawet przez pół godziny - i to bez zaślepki na port micro USB. Możemy rozszerzyć jego pamięć za pomocą karty microSD, na którą skopiujemy nie tylko pliki multimedialne, ale też gry i aplikacje. Możemy go sobie pomacać i przekonać się o tym, że dzięki zaokrąglonym tylnym bokom obudowy leży w dłoni znacznie pewniej niż "es szóstka". Wreszcie, możemy zabrać go w całodzienną podróż bez towarzystwa powerbanku, bo akumulator o pojemności 3600 mAh charakteryzuje się dłuugim czasem pracy. Rozładować go od rana do wieczora to naprawdę sztuka. Przeczytaj pełny test Samsunga Galaxy S7 » Samsung Galaxy S7 - sprawdź najniższą cenę Nie zwlekaj i uaktualnij Samsung Galaxy S7 do Android już dziś! Dlaczego nie? ...to tylko ulepszony S6 To co z jednej strony jest zaletą, dla innych może być w pewnym sensie wadą. Jeżeli szukaliście w Galaxy S7 jakiejś rewolucji, to możecie sobie darować, bo jej nie znajdziecie. Koreański producent zagrał bezpiecznie i nie zupełnie nie stawiał na eksperymenty. Galaxy S7 wydaje nam się w tej chwili niemal idealny, ale jeżeli macie już Galaxy S6, może rozsądnie jednak zacisnąć zęby nad tym brakiem microSD, trochę gorszym aparatem i słabą baterią, i poczekać z wymianą telefonu do Galaxy S8, który przyniesie jeszcze bardziej wyraźne zmiany. Niewymienna bateria LG pokazało w modelu G5, że możliwe jest połączenie aluminiowej, na pierwszy rzut oka monolitycznej obudowy, z wymienną baterią. Samsung nie zdecydował się na podobny ruch - w nowym Galaxy S7 powróciły slot na microSD i wodoszczelność, ale możliwość swobodnej zmiany akumulatora już nie. Dla niektórych to poważna wada - nawet producent jeszcze dwa lata temu śmiał się w reklamach z posiadaczy iPhone'ów, którzy są skazani na niewymienną baterię. Teraz fani sprzętu z jabłkiem w logo i posiadacze Samsungów jadą na jednym wózku. Wysoka cena To co kupić, wypasiony komputer, 50-calowy telewizor Ultra HD, samochód, który dojedzie nawet dalej niż do warsztatu, czy telefon? Ech, kiedy właściwie smartfony z najwyższej półki zaczęły być aż tak drogie? Podstawowa wersja Galaxy S7 edge z 32 GB wbudowanej pamięci kosztuje 3600 ogromna kwota. Niezależnie od tego, ile ten telefon ma do zaoferowania. Monofoniczny głośnik Samsung chyba po prostu musiał zostawić sobie coś, co będzie mógł jeszcze poprawić w Galaxy S8. No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że lata mijają, a flagowe modele tego producenta wciąż próbują przekonać nas do siebie monofonicznymi głośnikami? Prawda, ten z Galaxy S7 nie gra wcale tak źle, ale o ile pod innymi względami urządzenie plasuje się w ścisłej czołówce smartfonów, a pod tym ma jeszcze wiele do nadrobienia względem niektórych konkurentów. Nie zwlekaj i uaktualnij Samsung Galaxy S7 do Android już dziś! Przeczytaj pełny test Samsunga Galaxy S7 » Samsung Galaxy S7 - sprawdź najniższą cenę
Recenzja Samsunga Galaxy S10 Plus: wiele zalet i dwie poważne wady. Długa lista zalet i dwie wady, przez które go nie kupię. Galaxy S10 Plus – recenzja. Spędziłem ponad dwa tygodnie z Samsungiem Galaxy S10 Plus i wiem jedno: to bez dwóch zdań najlepszy Galaxy, jaki kiedykolwiek powstał.
W 2018 roku postanowili zadowolić nas, jako najlepszych producentów, wypuszczając na rynek dwa modele telefonów, prawie flagowe - Galaxy A8 i A8 +, które całkowicie zastąpiły tak popularne modele jak A5 i A7, które ukazały się w 2017 roku. O ich głównych cechach wyróżniających porozmawiamy później.
Wszyscy mamy wady i zalety. Karty matematyczne, s. 22-23. Temat: Ćwiczymy odejmowanie. Zeszyt do matematyki. Podręcznik, s.34-35. Karty ćwiczeń, s. 26. Karty ćwiczeń, s. 102. Zadanie domoweNarysuj i napisz opis wakacyjnej pamiątki (termin do 24.09) Temat: Nasze zalety i wady. Zeszyt do j. polskiego. Zeszyt do ortografii
Dane techniczne Audi A8 D3 S8 Sedan 5.2 V10 FSI 450KM 331kW 2006-2010 - wyczerpujące informacje (wymiary, osiągi, spalanie) na temat wersji nadwoziowych i silników wszystkich modeli Audi A8 D3 S8 Sedan 5.2 V10 FSI 450KM 331kW 2006-2010.
tak jak w tytule - jestem ciekawy opinii posiadaczy nowego systemu. Z mojej strony na minus będzie zdecydowanie "szybki panel". Jego monochromatyczny wygląd, co wiąże się też z nieciekawym trybem ciemnym oraz brak swobodnej modyfikacji wszystkich przycisków tj. Wi-Fi, Smart View etc. Nowe emoji też są jakieś "przesłodzone" 😕.
Jednak musiałbym upaść na głowę, by zapłacić za niego 8999 zł, bo tyle widnieje na fakturze, którą dostałem przy zakupie. Ja zapłaciłem za niego 3500 zł i uważam, że przepłaciłem co najmniej dwukrotnie. Galaxy Fold F900F to tak naprawdę zaawansowany prototyp, a nie produkt finalny.
.